Przyjście wiosny Jan Brzechwa
Naplotkowała sosna,
że już się zbliża wiosna.
że już się zbliża wiosna.
Kret skrzywił się ponuro:
„Przyjedzie pewnie furą”.
„Przyjedzie pewnie furą”.
Jeż się najeżył srodze:
„Raczej na hulajnodze”.
„Raczej na hulajnodze”.
Wąż syknął: „Ja nie wierzę.
Przyjedzie na rowerze”. Czytaj dalej.
Przyjedzie na rowerze”. Czytaj dalej.
Tak wyobrażał sobie przyjście wiosny poeta. A oto jak wyobrażają sobie wiosnę Janinka, Gabrysia, Antoś, Arek, Wiktor, Borys, Olga, Kaja, Madzia, Pola, Janek N. i Janek R.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz